Na lunch do Londynu. Dock Kitchen.

Kiedyś uwielbiałam książki kucharskie, programy kulinarne i kucharzy-gwiazdy. Teraz trochę mi przeszło. Jednak nadal lubię  wielkich kucharzy, jeśli są mili, skromni i zdolni – interesuję się nimi jeszcze bardziej. Stevie Parle jest jednym z nich. Przystojny, wręcz boski. Blondasek o niewinnym spojrzeniu. I bardzo, bardzo zdolny.

JBP_9149

Stevie prowadzi kuchnię eksperymentalną. Dostosowuje menu do pory roku i gustu kulinarnego gości.  Próbuje, eksperymentuje, szuka. Jest spontaniczny. Wnętrza jego restauracji w zachodnim Londynie dodają jeszcze smaczku znakomitym potrawom. Zwłaszcza, jeśli ktoś ma fisia na punkcie designu. Tak, tak, dobrze widzicie. Sam Tom Dixon pomógł stworzyć niepowtarzalny klimat Dock Kitchen.

site_logo_2

fc74b1e4c4be4b51759f9d6e4480a1e2

f8fc57a69593d5154514b89ac97d3e93

9b53a7d1960e42b1dfc6db2b23f2ab34

04c0ba4bc2d92caa4d85bb539794ce66

Tym wszystkim, którzy mają ochotę spróbować kuchni Steviego, albo usiąść na na najnowszych krzesłach Dixona podaję adres: Portobello Docks, Ladbroke Grove, Kensal Road

Fot. www.peerlindgreen.com