Organizer zaaranżuje i zorganizuje nam przestrzeń … i pracę, projekt, życie. Nie od dziś wiadomo, że dobra organizacja to podstawa. I właśnie z potrzeby poukładania codziennych spraw, a co za tym idzie chaosu wokół, wieszamy sobie organizery. Są uniwersalne – możemy je stosować w każdym wnętrzu, jak i przypisać im różne funkcje. Ulubione rozwiązania to: w kuchni organizer stanie się skarbnicą inspiracji i galerią frykasów. Możemy na nim poukładać i wyeksponować książki kucharskie, receptury i wszelkie karteczki z przepisami, planami diet czy tygodniowymi rozpiskami obiadów i list zakupowych. W pokoju dziecka może stać się galerią prac malucha, miejscem na ulubione bajeczki. W pokoju starszaka pozwoli uporządkować pomoce piśmiennicze, notesy, plany lekcji, plannery, czy przygotować przestrzeń związaną z rozwijaniem hobby. W sypialni, przy łóżku zorganizuje prasę lub ulubione lektury. W biurze czy kąciku do pracy pomoże uporządkować wszystkie drobiazgi, by mieć je pod ręką. W zależności od charakteru pracy, za pomocą organizera nadamy ład narzędziom do DIY (krawieckim, jubilerskim itp.), akcesoriom biurowym, piśmienniczym, projektowym – jak linijki, kalkulatory, zszywacze, a także całkiem większym gadżetom jak aparat fotograficzny. To tylko wybrane pomysły, organizery można stosować wszędzie – są kreatywną przestrzenią otwartą na pasje i potrzebę zebrania w jednym miejscu wszystkiego, czego potrzebujemy do wykonywania pracy czy hobby. Mogą stać się także pięknym mood boardem. Taki organizer możemy sobie zrobić sami (z siatki zbrojeniowej) lub kupić gotowy. Śliczne organizery w różnych kształtach i kolorach można kupić w sklepie Belmam. Sami popatrzcie!

Fot. Belmam, Mammamija, Twórcza Mama, pinterest