punkt siedzenia

Maison à Colombages

W mieście La Varenne Saint-Hilaire usytuowanym w pełnej zieleni podmiejskiej dzielnicy – Saint-Maur-des-Fossés (w południowo-wschodniej części Paryża) znajduje się zapierający dech w piersiach dom o nazwie “Maison à Colombages”. Zbudowano go pod koniec XIX wieku dla czteroosobowej rodziny. Dziś także mieszka tam taka rodzina. Lecz dom, co oczywiste, nieco się zmienił od czasów swojego powstania. Głównie za sprawą  Joan Arnau Farras i Carme Muñoz Ramírez z hiszpańskiego studio 05 am ARQUITECTURA. Zrobili oni rzecz niesamowitą! W cudowny sposób zachowali równowagę między oryginalnym, zabytkowym charakterem budynku i wnętrz, a wymaganiami współczesnego życia podyktowanymi technologiami oraz modną dyskretną elegancją. Sama nazwa domu – “Maison à Colombages” określa technikę, w której został zbudowany. To po prostu “mur pruski”. Ta metoda budowania powstała w czasach średniowiecza, lecz za czasów Tudorów przeżywała swój renesans. Współcześni architekci przywrócili fasadzie doskonałość malując belki na jasnoszary, romantyczny kolor. Dzięki temu dom wygląda także dużo lżej niż w wersji brązowej.

Także w przypadku wnętrz architekci zachowali kluczowe elementy konstrukcji – pierwotny układ i dekoracje. Ozdobny sufit na parterze i gzymsy w całym domu zostały odrestaurowane i pomalowane, zachowały się także narożne kominki na piętrze. Usunięto jednak ściankę działową miedzy kuchnią, a jadalnią, czego wymaga współczesny styl i tryb  życia. Minimalistyczne, białe wnętrza dopełniają elementy z marmuru, drewna oraz mocne kolorystyczne akcenty w postaci lamp, pojedynczych ścian, dekoracji lub mebli. Najwięcej marmuru o bardzo użylonej powierzchni użyto w łazienkach. To już właściwie tak modny teraz “total look”, gdzie kamień pokrywa prawie wszystkie płaszczyzny wnętrza – wnękę z wanną i prysznicem, ścianę za umywalką. Domowej, bardziej przytulnej atmosfery dodają wnętrzu drewniane schody utrzymane w bardziej wiejskim stylu. Cechą bardzo charakterystyczną we wnętrzach tego domu są liczne wnęki! Architekci wykorzystali je w oryginalny sposób. Niektóre z nich pomalowano na żywe kolory i wstawiono do nich łóżka, w innych postawiono wanny, a jeszcze kolejne wykorzystano jako schowki i szafy. 

Fot. Adrià Goula Sardà