Jej naczynia są delikatne, subtelne, pastelowe i (chociaż nienawidzę tego określenia) bardzo kobiece. Holenderską ceramiczkę Lenneke Wispelwey inspirują chmury, liście, zegar z kukułką
i zagraniczne pocztówki. Dla jej ceramiki, która powstaje w tradycyjny sposób charakterystyczna jest trójwymiarowa, geometryczna faktura. Pokrywa ją naczynia stołowe, butelki, misy, wazony,
a ostatnio nawet domki dla ptaków. Pracownia Wispewley znajduje się w holenderskim miasteczku Arnheim. A zdjęcia, które robi swoim naczyniom są cudowne! Bardzo holenderskie martwe natury, współczesne wersje obrazów, które wiszą w amsterdamskich muzeach.
Fot. Lenneke Wispelwey, Masha Bakker