Gordon & Andreas to dwójka bardzo dobrych przyjaciół, bez których towarzystwa nie obejdzie się żaden porządny obiad. Bo jak tu jeść niedosolonego kotleta, nie popieprzoną zupę…Ci dwaj eleganci zawsze doprawią posiłek jak trzeba. Ja uwielbiam design, który rozśmiesza. ON, mój mąż, mówi o nim “śmiszny taki” i nie traktuje go poważnie. ONE, czyli dzieci przepadają natomiast
za moimi znaleziskami. A chłopaków, kolegów stołowych po prostu uwielbiają.
Zaprojektowała ich para designerów Troels Odry i HuskMitNavn. Artyści spotkali się zupełnie przypadkiem w latach 90. na ulicy…i od tamtej pory są nierozłączni. Troels Odrymebli zajmuje się produkcją masową designu do wnętrz i do przestrzeni zewnętrznych. Jest absolwentem Duńskiej Szkoły Wzornictwa. Tworzył solo, w parach i w większych zespołach projektowych. HuskMitNavn pracuje natomiast jako artysta, który daje swoje “show” na całym świecie. Jego sztuka dotyka różnych dziedzin – tworzy plakaty, uliczne graffiti, rysunki na koszulkach…
“Nasze projekty muszą opowiadać dobre historie”, mówią o efektach wspólnej pracy. I opowiadają, Gordon & Andreas, przy każdym obiedzie, co raz ciekawsze.
Fot. Normann Copenhagen