Przepiękne wprost wnętrze! Prosto z Ameryki. Odrestaurowany XIX wieczny dom z Chicago. Mimo, że nie przepadamy za stylem Glamour, to zgodnie stwierdziliśmy – ta jego odmiana jest bardzo, ale to bardzo atrakcyjna! A wszystko za sprawą pracowni architektonicznej PROjECT, która z ciasnych i ciemnych przedwojennych wnętrz wydobyła wszystko co najpiękniejsze. W jasnych, zalanych naturalnym światłem pokojach dominuje biel, czerń i szarość. Tu i ówdzie migają i błyszczą charakterystyczne dla amerykańskich wnętrz złote elementy wykończeniowe. Materiały wykorzystane w aranżacji wnętrza są jak najbardziej tradycyjne, chociaż najwyższej jakości – lite drewno, marmur, stal i skóra. Na tle ciemnych, prawie czarnych podłóg, meble i dywany wyglądają jak prawdziwe dzieła sztuki, a zieleń kwiatów doniczkowych – hipnotyzuje. W jadalni – niespodzianka. Tutaj pojawia się prawdziwy, konkretny kolor – pluszowa, turkusowa tapicerka krzeseł. W wyposażeniu domu spotykamy europejskie marki i nazwiska projektantów. W salonie krzesła – pierzynki Ligne Roset, lampy Flos oraz Petite Friture. W holu szklany stolik projektu Sebastiana Harknera. W sypialni natomiast szaleje małpa marki Seletti.
Fot. Cynthia Lynn