Wizyta u dentysty to zwykle horror! Nie tylko ze względu na atrakcje na samym fotelu dentystycznym… Dla ludzi wrażliwych na urodę wnętrz koszmarem jest także czekanie na wizytę
w okropnej zwykle poczekalni.
Dlatego, od dziś postanowiłam leczyć zęby w Gdyni! Tak, nic nie szkodzi, że prawie 200 km
od domu. Uroda gabinetu wynagrodzi mi długą podróż, nawet z bolącym zębem.
Wnętrze 100-metrowego gabinetu dentystycznego zaprojektowała pracownia MAKA Studio czyli Aleksandra Mierzwa i Wiktor Kurc. Ich siedziba znajduje się w Gdańsku, lecz pracują na całym wybrzeżu.
W poczekalni gdyńskiego dentysty siedzimy na krzesłach “Mannequin” marki Iker, pod sufitem wirują lampy Artemide “Pirce Soffitto”. Gdy nasze nerwy sięgną zenitu możemy się także pobujać na podwieszanych fotelach Ikea PS “Swinga”.
Fot. Maka Studio, www.makastudio.pl