Jest rok 1945, II Wojna Światowa trwa. Ameryka, Stonington, stan Connecticut. Architekt John Lincolnwłaśnie ukończył budowę kamiennej, dwukondygnacyjnej rezydencji. Wówczas miała ona aż 5 sypialni, 3 łazienki, bibliotekę oraz 3 kominki. Pomieszczenia scalał kamienny mur biegnący poprzez całą posiadłość. Do wykończenia domu użyto, oprócz naturalnego kamienia drewna, sklejki oraz stali. W inwestycji widać było wyraźne inspiracje twórczością innego architekta Franka Lloyda Wright’a – narożne okna i płaski dach charakterystyczne dla boga dwudziestowiecznych architektów. Przez lata dom popadał w ruinę, aż amerykańskie studio architektoniczne Joeb Moore and Partners zajęło się przywróceniem rezydencji do świetności z połowy XX wieku.