Czy jest w domu cenniejsze miejsce niż ulubiony fotel czy sofa, w której zatapiamy się po powrocie z pracy? Miejsce, w którym każda herbata smakuje najsmaczniej, film warty jest zapamiętania, a drzemka jest najbardziej relaksująca? Wyznajemy zasadę, że meble muszą być nie tylko funkcjonalne i piękne, ale przede wszystkim wygodne, ponieważ najważniejszym jest, aby w domu czuć się przytulnie i komfortowo. Jesień to czas, kiedy chętniej spędzamy wolne chwile w domowym zaciszu. Lubimy otulić się kocem i słuchać ulubionej muzyki – słodkie lenistwo w odpowiednich dawkach jest jak najbardziej wskazane. Kolekcje na ten sezon pełne są wygodnych sof i ogromnych foteli, z których nie będzie nam się chciało wstawać. Bez względu na styl jaki reprezentują, łączy je jedna wspólna cecha: funkcjonalność. Wysokie oparcia, duże poduchy, szerokie podłokietniki i miękkie siedziska, wszystkie te udogodnienia usprawiedliwiają każdą chwilę spędzoną na odpoczynku. W tym sezonie producenci postawili na obicia z miękkich, wyselekcjonowanych tkanin, które dobrze kontrastują z drewnianymi nogami w naturalnych odcieniach. Ulubione kolory dla sof i foteli to wszelkie odcienie szarości, niebieskiego, brązu i czerni. Jesienne kolekcje topowych skandynawskich producentów przepełnione są zarówno inspiracjami światem vintage, jak i klimatem industrialno-loftowym. To, co łączy wszystkie modele, to prostota i minimalizm form. Centralnym punktem w każdym salonie jest strefa relaksu i odpoczynku, na którą składają się sofy i fotele, leżanki, pufy, szezlongi oraz wszelkiego rodzaju siedziska. To tam toczy się rodzinne życie – wspólne seanse filmowe, gry i rozmowy. Takie miejsce zasługuje na szczególną aranżację, która buduje ciepły i rodzinny klimat.
Siedziska – fotele, sofy i pufy przedstawione powyżej kupić można między innymi w salonie Malabelle.pl
Fot. Decordots, Nordal, Hubsch, HK Living, House Doctor