Zachwyciłam się tym domem. Urzekł mnie z zewnątrz. Klasyczna kamienica właściwa dobrym dzielnicom zamieszkałym przez klasę średnią, lecz od tych sąsiednich różni się przeszklonym kubikiem, który powiększa i doświetla parter – strefę dzienną dwukondygnacyjnego budynku.
W środku pomieszczenia powielają pomysł z elewacji. Stylowo, angielsko, przytulnie z designerskimi elementami fajnie rozbijającymi nudę właściwą tradycyjnym wnętrzom.
W salonie, w strefie wypoczynkowej miękkie kanapy i ozdobny gzyms kominka zestawiony został z lampą Toma Dixona.
Część jadalna, która w całości mieści się w przeszklonym kubiku jest nowoczesna. Tutaj także pojawiają się lampy Dixona.
Wnętrzom niewątpliwej urody dodają oryginalne elementy z czasów edwardiańskich – kominki, kozy, stolarka okienna i drzwiowa.
W pokoju dzieci kolory. I żółte, nadające ton pomieszczeniu krzesło marki Vitra.
Z kolei łazienka utrzymana jest w niebieskiej kolorystyce. Stara emaliowana wanna na lwich nóżkach oraz kran przywołują na myśl czasy, w których budynek został zbudowany.