Po miesiącu zdominowanym przez tematykę dekoracji świątecznych, porcelany stołowej, sposobach robienia pisanek wracamy do rzeczywistości. Chcielibyśmy pokazać Wam skromny (?) dom położony w Mount Lawley w Australii. Nazywamy go skromnym, bo jest niewielki – ma tyko jedną sypialnię i jedną łazienkę. Ewidentnie to dom przeznaczony dla singla lub dla pary, bez dzieci, ewentualnie z psem. Architekt – David Weir przyznaje, że w aranżacji wnętrz inspirowały go dalekie berlińskie apartamenty, w których prostota wystroju, powściągliwość kolorystyczna idą w parze ze świetnej jakości materiałami wykończeniowymi, wśród których dominują… beton i beton.
Fot. Dion Robeson